Na MTP rozpoczęło się motoryzacyjne święto - Poznań Motor Show 2018. Prawie 500 wystawców, kilkadziesiąt premier. To największe targi motoryzacyjne w Polsce i w naszym regionie. 

 

Od 5 do 8 kwietnia na zwiedzających Poznań Motor Show czekają najlepsze motoryzacyjne marki ulokowane w czterech salonach tematycznych: samochodowym, motocyklowym, caravaningowym i ciężarowym. Wśród nich zaplanowano ponad 60 motoryzacyjnych premier i pojazdów koncepcyjnych, m.in. Volkswagen Group Polska, BMW, Mercedes-Benz, Mazda, Skoda, Volvo, Peugeot i wiele innych. Podczas targów poznamy też zwycięzców polskiej odsłony ogólnoświatowego plebiscytu Best Cars 2018.

 

– Ta edycja zapowiada się rekordowo pod każdym względem zarówno motoryzacyjnych premier, jak i zaangażowania central importerskich. Motywem przewodnim tegorocznych targów jest hasło „Motoryzacja Jutra”, co przełoży się na liczbę prezentowanych pojazdów koncepcyjnych i tych z napędami alternatywnymi, które bez wątpienia są przyszłością motoryzacji – mówi Tomasz Kobierski, wiceprezes Międzynarodowych Targów Poznańskich.

 

Alternatywa dla paliw

 

Skoro już mówimy o autach z napędami alternatywnymi to w Poznaniu jest z czego wybierać. Zacznijmy od nowej propozycji Skody, która na ekspozycji na MTP prezentuje elektryfikację i zaawansowane technologicznie systemy bezpieczeństwa. Do 2025 r. Skoda chce wprowadzić aż dziesięć modeli elektrycznych. Zaczyna od Vision E. To koncepcyjny model, ale już wkrótce ma wejść do produkcji. Warto mu się przyjrzeć nie tylko pod kątem ekologii. Vision E prezentuje się bardzo elegancko.

 

W Poznaniu zobaczymy także premierowego Hyundaia Konę Electric. Dla klientów ma być dostępny jeszcze w tym roku. Warto też zatrzymać się przy stoisku Jagura, by zobaczyć model I-Pace. Toyota prezentuje całą damę modeli z napędami alternatywnymi. W pawilonie 5 podziwiać można m. in. wodorową Toyotę Mirai, Priusa 4. generacji i Toyotę C-HR Hybrid. Nissan w Poznaniu pokazał model Leaf II i e-NV200. Druga generacja Nissana Leaf obiecuje realny zasięg na jednym ładowaniu 270 km w cyklu mieszanym oraz nawet 415 km w cyklu miejskim. Volkswagen z kolei, która jak zawsze w Poznaniu imponuje stoiskiem, pokazał po raz pierwszy koncepcyjny model I.D. Buzz oraz e-Golfa i e-up.

 

Co nowego do flot

 

Redakcja Strefy Wystawcy poszukiwała na Poznań Motor Show samochodów, które już wkrótce przyjeżdżać będą do Poznania służbowo, na kolejne targi. W ubiegłym roku furorę na targach robił nowy model Volvo XC60 i XC90. W tym roku pojawił się ich młodszy brat – XC40, powiew świeżości i innowacji wśród modeli premium. Choć to może nie jest duże auto, ale w służbowych podróżach też powinien się sprawdzić. Wielbicielom klasyki polecamy najnowszy model firmy Volvo - V60. To auto sprawdzi się nie tylko w podróżach służbowych, ale także w rodzinie. Nowe Volvo V60 korzysta z tej samej płyty podłogowej SPA, na której osadzono nagradzane XC60 oraz XC90.

 

O Volkswagenie wspominaliśmy już przy okazji nowinek elektrycznych, ale warto też zwrócić uwagę na nowego Touarega. Sprawdzi się nie tylko na służbie, ale także w podróżach rodzinnych. Przy okazji - będąc obok nie sposób nie zwrócić uwagi na Audi prezentujące w Poznaniu nową generację A6. Bardzo elegancką. 

 

Z japońskich propozycji najbardziej podobała się nam zmodernizowana Mazda 6, we wszystkich wersjach. Na stoisku BMW dobre wrażenie robi model X4, jakby stworzony dla młodych, aspirujących menedżerów. Ci uważający się za spełnionych mogą bliżej przyjrzeć się Mercedesowi CLS. 

 

A co nowego w Poznaniu prezentuje francuska motoryzacja? Naszym faworytem zdecydowanie jest Peugeot 508. To auto prezentuje się świetnie i nie da się przejść obok niego obojętnie. „Zjawiskowy”, czy „designerska perełka” to tylko niektóre z określeń polskich mediów. Chyba nie są przesadzone. Auto już można kupić w przedpremierowej, limitowanej wersji First Edition, w której dostępnych jest 1000 sztuk na całą Europę. Pierwsze zamówienia klientów z Polski podobno już spływają i podobno są to głównie właściciele mniejszych firm. Tanio w wersji premierowej nie jest, bo trzeba wydać około 200 tys. zł. I ta cena zbudzała najwięcej kontrowersji wśród zwiedzających. Tak czy inaczej - nowa 508, choć do segmentu premium nie należy, nie powinna mieć kompleksów parkując przy takich autach.

 

Skoro już jesteśmy przy grupie PSA polecamy wizytę na stoisku nowej marki DS, wywodzącej się od Citroena. Tam warto zapoznać się bliżej z DS 7 Crossback, pierwszym SUV-em marki opracowanym przez DS, a nie na bazie Citroena. DS 7 Crossback chce podbić serca klientów poszukujących aut premium. Przy okazji - warto też zerknąć na Citroena Cactusa po liftingu, który stał się bardziej elegancki i stonowany.

 

Więcej informacji i program targów na stronach: www.motorshow.pl oraz www.ttm.mtp.pl .